Ararat – u podnóża świętej góry Ormian
Pustynia, jazda pod górę w ponad 40-stopniowym upale, w pełnym słońcu, bez odrobiny cienia. Podmuchy wiatru przypominają gorące wyziewy z piekarnika. Właśnie mija 41. dzień naszej rowerowej wyprawy przez góry Czytaj dalej…