Wyprawa Rowerowa Inflanty 2015 Park Gauja, dz. 4

Gauja. 22.08.2015 r. – dzień czwarty wyprawy Inflanty 2015. Tego dnia czekały nas niezwykłe widoki (jeszcze o tym nie wiedzieliśmy). Na pewno chciałem zobaczyć jaskinię Gutmana, która miała być jedną Czytaj dalej…

Wyprawa Rowerowa Inflanty 2015 – Lipawa i Ryga dz. 3

Lipawa i Ryga – kolejne cele wyprawy. 21.08.2015 r. Rano w kuchni na polu namiotowym powitali nas „polako-ślązako-czesi”. Starsze małżeństwo, które sobie jeździ po brukowanej części Europy samochodem i zwiedza. Czytaj dalej…

Wyprawa Rowerowa Inflanty 2015 – Kierunek Lipawa dz. 2

Lipawa – 20.08.2015 r. – Dzień drugi podróży przez państwa inflanckie. Tego dnia zaplanowaliśmy nie dojechać jeszcze do miejscowości Lipawa na Łotwie, ale rozbić się na polu namiotowym przed miastem, aby następnego Czytaj dalej…

Wyprawa Rowerowa Inflanty 2015 – Kłajpeda dz. 1

Kłajpeda – 19.08.2015 r. – Dzień pierwszy Wyprawy Rowerowej Inflanty 2015 Wysiadłszy i poskręcawszy rowery, jeździmy i rozglądamy się po mieście, aby wymienić walutę. Wg mojego przewodnika, wcale nie takiego Czytaj dalej…

Inflanty 2015 Wstęp i podróż

Inflanty 2015 Wstęp i podróż 18.08.2015 r. Z Martą nawiązaliśmy kontakt jeszcze przed wyprawą do Mołdawii. Chciałem już wtedy jechać do Talina, ale Jej nie odpowiadał termin. Zostawiliśmy sobie więc Czytaj dalej…

Osama (Albania – kraj inny… cz. 2)

Osama – czyli przygód w Albanii ciąg dalszy. Półka skalna, na której rozbiliśmy namioty, za dnia wyglądała o wiele piękniej. Przy śniadaniu poprosiłem Wojtka, żeby sfilmował co jemy, bo to Czytaj dalej…

Albania na rowerze – kraj inny, niż wszystkie cz. 1

Albania na rowerze – pierwszy dzień przygód. W Macedonii mówili nam – „Albania – bad country, bad people”. Nie jedźcie, bo tam strzelają. Wbrew ostrzeżeniom, kontynuowaliśmy podróż. Wtedy nie zdawaliśmy Czytaj dalej…

Mołdawia – koniec wyprawy (dzień 12)

Dzień dwunasty – 13.08.2015 r. 4:30 ? podjeżdża marszrutka. Ludzie już czekają. Z kierowcą w ogóle nie było gadania, nie weźmie rowerów i już. Zgłosił się facet z przyczepką. Za podwózkę do Czytaj dalej…

Mołdawia – powrót do Czerniowiec

Dzień jedenasty – 12.08.2015 r. Poranek bardzo przyjemny. Mimo, że grzeje słońce, nie jest tak duszno i gorąco jak wcześniej. Zajeżdżamy znowu w jakiejś wiosce do zajazdu dla tirów. Jemy jajecznicę Czytaj dalej…